Pani Helena Knapczyk mówi, że dystans do życia pozwala jej zachować pogodę ducha. Patrząc na panią Helenę nie powiedziałabym nigdy, że ma już 100 lat – pogodna, uśmiechnięta.
Dzieciństwo
Helena Knapczyk urodziła się 25 kwietnia 1915 r. w Skrzydlnej, powiat limanowski. Ojciec Józef, mama Kunegunda. Pani Helena miała sześcioro rodzeństwa, z którego tylko Ona opuściła rodzinną miejscowość.
Małżeństwo i praca na roli
Pani Helena przeżyła dwie wojny światowe. W grudniu 1945 r. w Kościele Parafialnym we Włochach wzięła ślub z Władysławem Knapczykiem, pochodzącym również ze Skrzydlnej. Szybko zaklimatyzowali się w lokalnej społeczności, wśród której żyło się spokojnie. Przez wiele lat prowadzili wspólnie gospodarstwo rolne. Tu urodziły się ich córki Maria i Stanisława, a później wnuki Agata, Andrzej, Marek i Wojciech oraz prawnuczka Weronika. I tak na dobre związali się z Wielołęką, w której do dziś mieszka nasza Jubilatka. Nie zmienia to faktu, że tęsknota za górami nigdy nie wygasła i kiedy tylko było to możliwe odwiedzała Skrzydlnę.
Z dystansem do życia
Pytana o to, co robi, że udało jej się dożyć tak sędziwego wieku odpowiada: - Nie mam recepty na długowieczność. Do życia trzeba podchodzić spokojnie: godzić się z tym, co ono przyniesie. Nigdy nie kłamię i nie zazdroszczę – dodaje.
Coś w tym, co mówi pani Helena jest, ponieważ kondycji, wigoru i pozytywnego podejścia do życia tylko można pozazdrościć.
Gdy nie może spać rozmyśla i staje jej przed oczami całe życie. Wspomina różnych ludzi i ważne wydarzenia.
W dniu 100. urodzin tj. 25 kwietnia 2015 r. odbyła się wzruszająca uroczystość przygotowana przez rodzinę, na którą przybyli przedstawiciele Władz Samorządowych Gminy Domaszowice: Wójt Gminy Domaszowice – Zenon Kotarski z delegacją, Przewodniczący Rady Gminy Domaszowice – Jan Nowak, Proboszcz Parafii Włochy – ks. Tadeusz Strugała, Kierownik Placówki KRUS w Kluczborku – Piotr Czechowski, rodzina i przyjaciele Szanownej Jubilatki. Ponadto Pani Helena otrzymała listy gratulacyjne od Premier RP Ewy Kopacz oraz od Arcybiskupa Metropolity Wrocławskiego Józefa Kupnego.
Z okazji 100 – lecia urodzin najserdeczniejsze gratulacje. Jest to piękna uroczystość. Oznacza wszak cały wiek wypełniony codziennymi radościami, ale też smutkami, ciężką pracą i troską o dobro rodziny i innych ludzi. Pani Helena była świadkiem wydarzeń, które my znamy tylko z kart historii. Z pewnością może być dumna myśląc o swoim życiu. W tym szczególnym dniu życzymy Szanownej Jubilatce jeszcze wielu lat życia w dobrym zdrowiu w otoczeniu bliskich i życzliwych osób.